Loft w dawnej fabryce telecomu

Potencjał pofabrycznej przestrzeni.

Nietypowe wnętrze. Mieszkanie w centrum Krakowa wymyka się standardowym typologiom. Powstało w poprzemysłowym budynku TELEKOMU z lat 70, podzielonym na mieszkania o ciekawych proporcjach. Pierwotna, zaproponowana przez dewelopera wersja tego mieszkania to wnętrze o powierzchni 40 m2 i wysokości 3,80m, mieszczące salon z aneksem kuchennym oraz łazienkę.

Obecna powierzchnia tego samego mieszkania wynosi 65 m2. 

Mieszkanie zostało zaprojektowane przez arch. Patrycję Morawską, właścicielkę pracowni projektowania wnętrz Indigo Design Studio. 

Wnętrze obfituje w szereg autorskich rozwiązań.

Tak wysoka poprzemysłowa przestrzeń nie pozostawiała wątpliwości co do swojego potencjału. Po zdjęciu sufitów podwieszanych wysokość wnętrza od poziomu podłogi do belek stropowych wyniosła 4,30 m (między belkami 4,60m), co pozwoliło na stworzenie dwupoziomowego mieszkania. Na antresoli powstała sypialnia, garderoba, dodatkowa łazienka i miejsce do pracy.

Parter to przestrzeń typu “open space”. Otwarty na dwie kondygnacje salon można podziwiać z antresoli. W dolnej części mieszkania znajduje się kuchnia z wyspą, część jadalniana z możliwością rozłożenia stołu, salon o pełnej wysokości kondygnacji, łazienka oraz dodatkowy pokój z garderobą i małą antresolą.

Przestrzeń łącząca nowoczesność i tradycję.

Projektanta zaczerpnęła inspiracje z wielu stylów, nadając temu wnętrzu bardzo oryginalny charakter. To mieszkanie to eklektyzm w pełnym wymiarze. 

Proste formy zabudowy wykonanej na wymiar wchodzą w dialog z oryginalną, XIX-wieczną cegłą rozbiórkową pozyskiwaną ze starej kamienicy. W całym mieszkaniu postawiono na stonowane kolory, przeplatające się tony szarości i naturalne materiały. Sufit oraz wszystkie widoczne elementy konstrukcyjne, takie jak słupy oraz belki stropowe zostały pokryte tynkiem o drobnoziarnistej strukturze. Gra materiałów, połączenie cegły, tynku i drewna dopełnia dobre doświetlenie wnętrza dzięki dużym oknom. W strefie wejściowej znajduje się szafa wnękowa z lustrzanymi drzwiami, zlicowana z płaszczyzną ściany, która odbija światło i optycznie powiększa przestrzeń. Nie sposób nie wspomnieć o oryginalnym, wykonanym na wymiar meblu, jakim jest siedzisko przy oknach, będące jednocześnie półką. Prosta ława na stalowej konstrukcji stworzyła możliwość by w bardzo wygodnej pozycji spędzić czas przy książce i lub dźwiękach gramofonu.

W przestrzeni, gdzie pozostawiono pełną wysokość kondygnacji powieszono wykonany na zamówienie żyrandol typu pająk z zastosowaniem drewnianych, piaskowanych opraw świetlnych oraz kabla w oplocie naturalnej juty.

Przestrzeń salonu dopełnił ręcznie pleciony, okrągły dywan jutowy w kolorze ziemistej zieleni Boho Living oraz okrągłe stoliki z blatem wykonanym z drewna akacji.

Mimo że wnętrze utrzymane w nowoczesnym stylu, nietrudno wyczuć nutę retro.

Proste fronty zabudowy kuchennej przełamane dębowym blatem, detalem w postaci dębowej półki na wino oraz płytkami podłogowymi w kolorze indigo.

Na tle stonowanej kuchni wyróżnia się fragment wykończony płytkami włoskiej firmy La Fabbrica, inspirowanej malowidłami z groty Lascaux. Można w nich dostrzec przeplatające się w nieokreślonym rytmie dynamiczne kształty i feerie barw, natężenia szarości, grafitów, rdzy, niebieskości i brązów. Nieokiełznane, nieregularne wzory na tle prostych, bezklamkowych frontów meblowych korespondują z kolorystyką i fakturą starej cegły.

Loft jest wyposażony w dwie łazienki, jedną na parterze i drugą na antresoli. Łazienka na parterze jest dopełnieniem aranżacji strefy otwartej, czyli salonu i kuchni. Tym co przyciąga wzrok jest nie tylko fragment ceglanego pionu, ale też wnęka prysznicowa z dekorem w postaci włoskich płytek o oryginalnym wzorze i złotą deszczownicą.

Łazienka mimo niewielkiej powierzchni jest bardzo funkcjonalna. Zastosowano tutaj wiszącą szafkę z frontami lustrzanymi, dodatkową szafkę nad zabudową geberitu, pojemne szuflady oraz ukrytą szafę gospodarczą gdzie mieści się m. innymi pralka z miejscem na środki czystości.

Pocztówka z pozdrowieniami dla wszystkich tych, którzy kochają nietypowe rozwiązania i piękne wnętrza, do których dobrze wracać nawet z końca świata by zaplanować kolejną podróż 😉

projekt i realizacja: Indigo Design Studio

opracowanie tekstu: P.Morawska

zdjęcia: D.Kiepuszewska

2 odpowiedzi

  1. Zdecydowanie czuć, jak z każdym słowem tętni tutaj atmosfera oryginalności, kreatywności i troski o detale. Podziwiam pomysłowość i wizję arch. Patrycji Morawskiej, której udaje się doskonale zbalansować różne elementy stylu, od postindustrialnej surowości do modernistycznej elegancji, w jednym wnętrzu. Podoba mi się też sposób, w jaki wprowadza naturalne materiały i ożywia je nowoczesnym designem. Dwupoziomowe mieszkanie zdecydowanie zwiększa możliwości aranżacyjne i nadaje miejscu unikalny charakter. Ciekawa jestem jednak, jak to rozwiązanie wpływa na doświadczenie codziennego mieszkania, czy dodatkowe schody stwarzają jakiekolwiek problemy, czy też są one bardziej atrakcją niż kłopotem?
    Zaintrygowały mnie płytki inspirowane malowidłami z groty Lascaux. Wydają się być pięknym i ciekawym dodatkiem, który wprowadza głębię historyczną i artystyczną do wnętrza. Czy to jest coś, co architekci często stosują, czy raczej unikalne rozwiązanie dla tego projektu?

    1. Bardzo dziękuję za ten komentarz! Schody są bardzo wygodne, zostały zaprojektowane tak, aby oprócz funkcji komunikacji można było na nich wygodnie przysiąść obok biblioteki. Siedząc na schodach ma się fajny widok na dolny poziom.
      Potwierdzeniem ich wygody może być fakt, że goście lubią na nich przesiadywać podczas spotkań, gdy wszystkie pufy są zajęte 🙂
      Płytki „Lascaux” to unikalne rozwiązanie do tego wnętrza-nie widuję ich często w innych projektach, osobiście zastosowałam je tylko raz.
      Pozdrawiam bardzo serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *