To moja lista ulubionych pozycji które uznaję za ponadczasowe i mogę polecić wszystkim-nie tylko osobom zawodowo związanym z kształtowaniem przestrzeni.
- MYŚLENIE ARCHITEKTURĄ; Peter Zumthor
Była to pierwsza książka, którą przeczytałam w temacie architektury, zanim jeszcze dostałam się na studia. Może dlatego tak bardzo zapadła mi w pamięć. Twarda okładka pokryta przyjemną tkaniną, bez zbędnych ozdobników jest preludium do zbioru esejów laureata nagrody Pritzkera.
Czym jest piękno w architekturze? Jak kształcić architektów? Co to znaczy, że budynek ma duszę? Jakie są zadania współczesnej architektury?
Skupienie, namysł, dogłębna znajomość architektonicznego rzemiosła i sztuki w ogóle sprawiają, że dla szwajcarskiego mistrza projektowanie to – prócz tworzenia budynków – zarazem kształtowanie rzeczywistości: wzbogacanie systemu odniesień pomiędzy rozmaitymi dziedzinami – architekturą, muzyką, literaturą.
„Architektura ma swój własny obszar istnienia. Pozostaje w wyjątkowo cielesnym związku z życiem. W moim wyobrażeniu nie jest ona zasadniczo ani przesłaniem, ani znakiem, lecz oprawą i tłem dla przemijającego życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków po podłodze, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu” .
- ARCHITEKTURA SZCZĘŚCIA; Alain Bottom
Ta książka uświadomiła mi przede wszystkim, że architektura może być pięknym doznaniem.
Architektura szczęścia to porywająca opowieść o wzajemnych relacjach człowieka i otaczających go budowli, sprzętów i przedmiotów codziennego użytku. Przyglądając się z zaraźliwym entuzjazmem najróżniejszym obiektom architektonicznym, de Botton zgłębia jednocześnie ukryte pragnienia, lęki i aspiracje ich mieszkańców. Przenikliwie i z humorem pokazuje nam, jak możemy lepiej umeblować swoje życie. To książka, do której po przeczytaniu raz często się powraca.
- ODCZUWANIE ARCHITEKTURY; S.E. Rasmussen
Nowe wydanie klasycznej już książki poświęconej relacjom architektury i zmysłów. Duński architekt w prosty, bezpośredni sposób opowiada o tym, czym jest otaczająca nas przestrzeń, co stanowi o jakości miejsc, w których żyjemy, na czym polega urok niektórych budynków. Interesuje go nie tylko aspekt przestrzenny, pisze także o kontrastach między pustką i pełnią, kolorach i planach, skali i proporcji budynków, świetle i światłocieniach, rytmie i brzmieniu architektury. Lektura tej książki jest sama w sobie zmysłowym doznaniem: zawiera ponad sto pięćdziesiąt fotografii, w większości wykonanych przez autora, a styl Rasmussena odwołującego się do codziennych doświadczeń i zwykłych ludzkich przeżyć jest bezpretensjonalny, pełen nieco staroświeckiego uroku.
Bardzo, bardzo polecam!
- OCZY SKÓRY-ARCHITEKTURA I ZMYSŁY; Juhani Pallasmaa
Nie trzeba być architektem, by pod wpływem lektury Pallasmy odkryć w sobie bogactwo potencjału zmysłów, pozwalających na poznanie, doświadczenie realności otaczającego nas świata, złożonej, wielowymiarowej materii architektury.
Myśl Pallasmy wyrasta z doświadczenia architektury i ogólnej refleksji nad człowiekiem, ale uwzględnia szerokie spektrum kulturowych bodźców, znajduje oparcie w różnych tradycjach filozoficznych i estetycznych i ujęta jest na dodatek w na pierwszy rzut oka oszczędny, ale wartościowy artystycznie styl. Jako taka stanowi próbę holistycznego ujęcia problemu relacji pomiędzy człowiekiem a jego otoczeniem oraz tego, jaką rolę w tym procesie odgrywają ludzkie ciało i zmysły.
Ta pozycja to podstawa zgłębiania związków człowieka z otaczającą go materią odczuwaną wszystkimi zmysłami.
- *Myśląca dłoń. Egzystencjalna i ucieleśniona mądrość w architekturze Pallasmaa Juhani
Dopiero zamierzam przeczytać. Mam nadzieję, że będzie niemniej ciekawa jak pierwsza część- “Oczy skóry” tego samego autora.
Każda z tych książek oferuje unikalne spojrzenie na architekturę – nie tylko jako dziedzinę techniczną, ale przede wszystkim jako sztukę kształtującą naszą rzeczywistość z którą mamy codzienny bezpośredni kontakt.