Stare budynki często skrywają historie, które czekają na odkrycie, i to właśnie zainspirowało mnie przy tworzeniu tego wyjątkowego projektu. Pierwsze piętro ponadstuletniej kamienicy pod Krakowem, które zrewitalizowaliśmy, odsłaniało przed nami tajemnice przeszłości, a inwestorzy, zafascynowani ich urokiem, zapragnęli przywrócić im dawną świetność.
ZAŁOŻENIA PROJEKTOWE I STAN KAMIENICY:
Kamienica, w której znajduje się pracownia, powstała na początku XX wieku, a jej oryginalny styl cechują wysokie sufity, solidne mury i piękne detale architektoniczne. Już od pierwszych chwil remontu wiedzieliśmy, że będziemy mieli okazję pracować z niezwykłą historią i charakterem tego miejsca.
Głównym wyzwaniem było optymalne rozmieszczenie stref pod kątem ergonomii, z jednoczesnym zachowaniem elastyczności układu. Obecnie przestrzeń pełni funkcję kameralnej pracowni projektowej o powierzchni 30m2, ale dzięki sprytnemu rozplanowaniu przestrzeń może być łatwo zaadaptowana na dwuosobową kawalerkę.
KUCHNIA:
Funkcjonalny układ wnętrza został zmieniony w obrębie ścianek działowych. Pierwotna lokalizacja łazienki uniemożliwiała stworzenie wyjścia na taras z kuchni, co było jednym z kluczowych założeń projektowych. Na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie instalacyjne, które pozwoliło na zmianę lokalizacji łazienki. Dzięki temu udało się stworzyć funkcjonalną przestrzeń kuchni z jadalnią oraz wprowadzić kilka sprytnych rozwiązań. Jednym z nich było odwrócenie kierunku zabudowy, co pozwoliło zintegrować kuchnię z jadalnią i ukryć za nią praktyczne schowki gospodarcze.
Podczas remontu napotkano wyzwania związane z nierównymi murami, typowymi dla starych budynków. Właśnie dlatego zabudowa meblowa została wykonana na zamówienie, aby idealnie dopasować ją do przestrzeni. Chcieliśmy, aby każdy detal w tym wnętrzu miał swoje znaczenie. Na jednej ze ścian nanieśliśmy wzór techniką wałka gumowego, co pozwoliło na odwołanie się do historii budynku, a jednocześnie stało się dominującym akcentem w przestrzeni kuchni i jadalni. Ukryte drzwi do łazienki, które są integralną częścią ściany, to nie tylko praktyczne, ale również estetyczne rozwiązanie, które dodaje wnętrzu elementu niespodzianki.
Kuchnia jest teraz przestrzenią otwartą, przyjazną, w której każdy detal – od ukrytych drzwi do łazienki po przemyślane schowki – został zaprojektowany z myślą o harmonii między estetyką a funkcjonalnością.
BIURO:
Podczas renowacji drewnianej podłogi, po zdjęciu desek, odsłoniła się nieoczekiwana sytuacja – przestrzeń pomiędzy legarami wypełniały znaczne ilości gruzu, który wymagał usunięcia. Znajdowaliśmy zaskakujące przedmioty jak np. stara podkowa czy widelec. Skala wywozu materiału budowlanego mimo małej przestrzeni przekroczyła nasze pierwotne przewidywania, a liczba wywiezionych worków z gruzem okazała się znacznie większa, niż zakładaliśmy na początku. Ta niespodzianka stała się dodatkowym wyzwaniem, z którym musieliśmy się zmierzyć w trakcie prac – mówią inwestorzy.
Podczas prac remontowych okazało się, że ściany wymagają usunięcia aż pięciu warstw starej farby. Jedna z tych warstw była ozdobiona wzorem naniesionym techniką wałka gumowego, co stało się inspiracją dla architektki Patrycji Morawskiej-Potas do wprowadzenia podobnego motywu w nowej aranżacji wnętrza.
Jednym z kluczowych historycznych elementów, które zachowały się w mieszkaniu, jest stary piec kaflowy w kolorze pistacjowej zieleni z kwiatowym wzorem. Ten nieoczywisty element stał się punktem wyjścia dla całej stylistycznej koncepcji wnętrza. W zestawieniu z krzesłami w kolorze zgaszonego różu marsala tworzy harmonijną i elegancką kompozycję.
Architektka Patrycja Morawska-Potas od początku zakładała, że w projekcie wykorzysta stare przedmioty przynależące do tego budynku, którym nada nowe życie. Wśród nich znalazły się lampy, maszyna do szycia marki Singer, butelkowo zielone fotele oraz okrągły stół. Maszyna do szycia została wykorzystana jako podstawa do dużego, dębowego biurka, idealnego do twórczej pracy. Lampy przeszły renowację, w tym wymianę okablowania. Fotele mimo swoich lat nie wymagały znacznej odnowy, a okrągły stół dobrze wpisał się w przestrzeń- po rozłożeniu może pomieścić nawet osiem osób.
Elegancji wnętrzu dodają złote elementy, takie jak armatura w łazience oraz uchwyty meblowe. Styl i kolorystykę wnętrza dopełniają kwiatowe grafiki wykonane na zamówienie, które idealnie wpisują się w atmosferę przestrzeni. Wnętrze zdobią również ręcznie wykonane złocone filiżanki, stworzone na kole garncarskim, które nadają całości unikalnego charakteru. Na szczególną uwagę zasługują także ręcznie dziergane firanki, pamiątki rodzinne w postaci olejnych obrazów oraz fotele z podłokietnikami z giętego drewna, które w połączeniu z nowoczesną sofą tworzą idealną przestrzeń dialogu między przeszłością a współczesnością.
TARAS: który również przeszedł kompleksową metamorfozę, stanowi teraz wyjątkową część przestrzeni. Kiedyś zaniedbany i wykorzystywany głównie jako miejsce do przechowywania, taras teraz jest przytulnym zakątkiem idealnym do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Na tarasie, podobnie jak w reszcie mieszkania, położyliśmy nacisk na połączenie stylu vintage z nowoczesnością – drewniane meble tarasowe i zielone rośliny tworzą harmonijną całość z otaczającą przestrzenią.